Gdy podejmujemy decyzję o otwarciu własnej działalności gospodarczej, zwykle jesteśmy przeświadczeni o tym, że jesteśmy przygotowani na wszystkie ewentualności. Tymczasem okazuje się, że wiele kwestii związanych z prowadzeniem firmy nadal jawi się nam jako zagadnienia dość tajemnicze. Warto więc zadać sobie pytanie o to, o czym warto pamiętać jeszcze przed wypełnieniem dokumentów rejestracyjnych.
Dlaczego zakładanie firmy pierwszego dnia miesiąca nie jest dobrym pomysłem?
Zgodnie z zasadą mówiącą o tym, aby kuć żelazo, póki jest gorące, wiele osób chce założyć firmę już na początku miesiąca. Tymczasem okazuje się, że nie jest to wcale najlepszy sposób zwłaszcza, jeśli ma się w planie korzystanie z tak zwanego małego ZUS-u. Ten jest przywilejem, z którego można skorzystać przez pierwsze pełne 24 miesiące, a co za tym idzie, działalność założona nie pierwszego, ale drugiego dnia miesiąca daje nam jeden „gratisowy” miesiąc z małym ZUS-em. Może się wydawać, że nie jest to aż tak istotne, pamiętajmy jednak, że założenie firmy wiąże się z ogromnymi wydatkami. Każda oszczędność jest mile widziana, a tym samym nawet ten dodatkowy miesiąc z niższymi opłatami zostanie doceniony.
Czy warto skorzystać z małego ZUS-u?
Wspomniany już mały ZUS jest zresztą jednym z tych zagadnień, którym warto poświęcić jak najwięcej uwagi myśląc o założeniu działalności gospodarczej. Przed skorzystaniem z możliwości, jakie stwarza, dobrze jest jednak sprawdzić, czy rzeczywiście mamy do czynienia z rozwiązaniem, z którego możemy skorzystać. Warto więc pamiętać o tym, że mały ZUS jest propozycją skierowaną do osób, które przez ostatnie 60 miesięcy nie prowadziły działalności gospodarczej. Nie można z niego skorzystać wtedy, gdy ma się w planie współpracować z firmą, w której wcześniej było się zatrudnionym na umowę o pracę (tu w grę wchodzi rok zakładania działalności oraz rok poprzedni).
Wybór kodów PKD bez tajemnic
O ile decyzja o skorzystaniu z małego ZUS-u jest dobrowolna, o tyle wypełnienie formularza CEIDG-1 jest obowiązkiem każdej osoby, która zakłada działalność gospodarczą. Wprowadzenie nazwy firmy jest tu jedynie formalnością. Znacznie większe zamieszanie wprowadza konieczność poinformowania urzędników o kodach PKD, które zamierza się wykorzystać. Kody te są symbolami oznaczającymi zakres działalności, którą będziemy mieli w planie prowadzić. Przedsiębiorca może wybrać ich dowolną liczbę. Choć jednak wybór nie wiąże się z koniecznością uiszczania opłat, nie pozostaje bez konsekwencji. O szczególnej ostrożności mówi się w kontekście tego kodu, który jest wybierany jako pierwszy. Często jest on opisywany jako wiodący, bo właśnie w ten sposób oznacza się główny obszar działalności. Decyzję warto przemyśleć. Może być ważna choćby wtedy, gdy planuje się staranie się o dotacje.
Jak się rozliczać – ryczałt i zasady ogólne
Skoro zakładamy firmę, z pewnością mamy w planie zarządzanie takim podmiotem, który będzie generował zyski. A skoro myślimy o zyskach, musimy zastanowić się nad tym, w jaki sposób będziemy regulować swoje zobowiązania względem urzędu skarbowego. Oczywiście, jeśli wybrana przez nas forma opodatkowania będzie niekorzystna, mamy możliwość jej zmiany. Możliwość taka przysługuje nam jednak tylko raz w roku. Do wyboru mamy kilka opcji. Najpopularniejsze jest, oczywiście, opodatkowanie na zasadach ogólnych. Nie jest to jednak jedyne rozwiązanie, na jakie możemy się zdecydować. Warto rozważyć także kartę podatkową, podatek liniowy, a także ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Szukając najlepszego sposobu dobrze jest korzystać ze wsparcia ekspertów.
Poradnik stworzony we współpracy z tax-bonus.com.pl z Dąbrowy Górniczej.